NIC, bo w tych czasach wszystko szkodzi...!!! :)

gówno z cebula, tylko wiecej gowna, zeby Ci nie jechalo hahaha

Odzywiaj sie prana... :D

Plus taki, ze dziecko jak sie urodzi tez nie bedzie potrzebowalo nic poza ww. prana... :D Jaka oszczednosc: materialu i czasu... szczegolnie naszego - forumowego, bo odpadna pytania o cyco- czy butlokarmienie i wiele innych.

Pamietaj... prana to pokarm the best... czerpiesz go z powietrza :D:D:D...

Powinnaś się odżywiac przede wszystkim zdrowo- dużo warzyw, świeżych owoców,
produkty zbożowe, pełnoziarniste,
mięso, ryby
pić dużo wody niegazowanej, oraz soków;
starać się jeść rzeczy ekologiczne, ograniczac konserwanty oraz sztuczne aromaty w miare mozliwosci.
w internecie znajdziesz duzo przepisow i informacji na ten temat;powinnas tez ograniczyc slodycze, spozywajac naturalne cukry np. zawartych w owocach.
ale nie dajmy sie zwariowac od czasu do czasu mozna sobie pozwolic na czekolade, fast food, czy napoj gazowany:)

trocinki, jak chomiczek ;D

A po co coś jeść ?? :P Picie to życie :P

Haha... no wlasnie moja propozycja odzywiania sie prana, czyli energia zyciowa, pobierana z powietrza i swiatla slonecznego :D... jest jeszcze korzystniejsza finansowo i ogolnie alternatywa... Nawet pic nie trzeba... no moze od czasu do czasu lyczek wody... tak dla smaku... :D:D:D

Dokładnie, wszędzie jest chemia więc lepiej nic nie jeść

nic nie jeść za to dużo pić %-) i proponuje jeszcze okłady z kapusty!! Na głowę! Koniecznie:D

Jaaa proponuje błoto z glistami hahaha :)