Pozwolisz, że podepnę się do pytania, bo też mam z tym problem :(

Podpinam się do pytania!

Mruuwka i Zena 'w kupie raźniej'
MOJE POSTANOWIENIE NA DZIŚ- OD JUTRA ZERO SŁODYCZY :D Zobaczymy jak długoo ..

ok:)))) ale jak któraś z nas poliże nawet lizaka ma się przyznać:)) a w nagrodę jeśli wytrzymamy miesiąc hmmmm zastanowimy sie nad nią tylko bez żadnej ściemy:)

przyłączam się do was

Mam również z tym problem :( kiedyś w ogóle nie jadłam słodyczy a teraz jak mnie najdzie to umie zjeść parę ciastek na raz.... najgorsze są wyrzuty sumienia jakie mam później :( czasami dochodzi nawet do tego, że przez te ,,wyrzuty,, wymiotuję :(. Nie chce przytyć a w końcu to najlepsza droga by tak się stało :(

Zena, zgadzam się. :)
może klub założymy? He he. Ja tam potrafie W NOCY wstać i wpierniczyć całą czekolade ..

szczęśliwa haa mam to samo ja nawet o 1 czy 2 w nocy wstane w 2 dni zjadłam duża nutelle haa i wczoraj druga zaczęłam a dziś null:)))) myślałam o klubie ale później stwierdziłam że lepiej na priv pisać lub na gg bo w klubach na początku się pisze a później nie a tak to będziemy na bieżąco się pilnować :)))) ja dziś nie tknęłam chociaż nutella kusi:))))))

tez sie chetnie podepne, po ciazy mam wieksza ochote na slodycze niz przed lub podczas ciazy...

Zena, i jak Ci idzie? Jaa jeszcze nic nie zjadłam. Ale wkurzyłam się za to straaasznie na teściową, bo przyszła wczoraj i przyniosła mi całą siatkę słodyczy, a w tym moje ulubione czekolady :(
O nutelli to mi nawet nie mów. Łyżka idzie w ruch jak mam nutelle :) To gdzie będziemy pisać? gg, jakiś facebook czy tu wiadomości? :)