u nas od rodziców bedzie chodzik/pchacz a od teściowej niby jakies autko czy cos w tym stylu grajace bla bla bla ... od moich sama mowilam zeby to kupili a tesciowa jak to ona po swojemu....

moja mama chce mlodemu kupic szczeniaczka uczniaczka z Fisher Price. fajnym pomyslem wydaje mi sie tez taki namiot z kulkami, ale nie wiem czy to nie dla starszych dzieciakow.

jak patrze na allegro to takie namioty niby od 2 lat wzwyż... ale te kulki są duże, jak dziecko już siedzi to chyban ic by mu sie w taki namiocie nie stalo. no ale producent podaje 2+ to chyba lepiej poczekac.

My miałysmy i basen z kulkami i pchacz,ale powiedz jaki chcesz,bo my dostałysmy jeden i drugi kupiłam sama,bo jeden sie nie sprawdził. Może hula kula? tez fajna sprawa,szczeniaczek też super. Nawet jesli kupia coś na wyrost większego i miało by poczekac to czasem warto,mikołaj itp to jedyne okazje by prosic o cos wiekszego,mam tu na mysli jeździk np taki http://images01.olx.pl/ui/20/87/97/1337093859_167158097_1-Zdjecia--JEDZIK-WESOlE-MISIE-Rozne-kolory.jpg
A moze jakas zabawka do kąpieli? u nas super prezentem na roczek okazała sie taka kuchnia z fisher price i nie jest powiedziane ze musi byc dla dziewczynki http://image.ceneo.pl/data/products/9505654/f-fisher-price-kuchnia-dwujezyczna-v7069.jpg
Jak nie amcie fotelika większego to moze poproś zeby sie poskładali na niego i bedzie to pewnie najlepszy prezent
Mała w tamtym roku dostała hustawkę http://www.polskaanglia.pl/navi/adbor/21006.jpg

mysle wlasnie o pchaczu , ale jeszcze i tak dwie rzeczy do wymyslenia mi zostaną ;p hule kule ma, z fishera w ogole mnustwo gadających zabawek wiec tego juz nie chcę tez . kurde dylemat. myslicie ze pchacz przyda się 7 miesięczniakowi?

a co myslicie o koniu na biegunach ?? albo o takim rowerku co on kładzie nozki na podstawkach a ja go pcham , nie musi pedałowac ani sie odpychac

Mój syn pchaczem interesuje się od około 9 miesiąca. Teraz ma rok, sam jeszcze nie chodzi, ale z pchaczem owszem...praktycznie się z nim nie rozstaje ;) Nie patrz tylko na to co przyda się już teraz, niektóre zabawki mogą poczekać przecież 2-3 miesiące. Może jakiś stoliczek edukacyjny, te kulki w basenie czy namiocie też są fajne i dziecko jak tylko samodzielnie siedzi może już z tego korzystać. Mój synek ma też konika na biegunach takiego całego drewnianego i więcej czasu póki co stoi w kącie, raz na jakiś czas go zainteresuje, nie wiem jak będzie za 2-3 miesiące, bo na każdą zabawkę przychodzi zawsze odpowiedni czas.

Ja zamowilam u dziadków fotelik samochodowy i krzesełko do karmienia:)