Nie jestem przeciwna słoiczkom bo co tak na prawdę jest zdrowe ? Zdrowe owoce i warzywa mamy wtedy kiedy mamy swojskie bo te marcheweczki w warzywniakach takie śliczniutkie prościutkie aż do bólu błyszczące to w czasie wzrostu dostają tyle chemii że głowa mała a o kurczakach nie wspomnę faszerowane zanim się je ubije antybiotykami i środkami przeciw pasożytom a my to później jemy.

Zdrowo to będzie jak będziemy mieli własny ogród a najlepiej pole na wszystkie warzywa i do tego stado kogutów lub cielaków + staw z rybami również własny

ja gotuje sama,ale słoiczki od czasu do czasu też podaję zwłaszcza jak nie mam czasu ugotować bo coś wyskoczyło;)lub czasami deserki z owocami na które nie sezon;)a tak w ogóle zdania co do słoiczków są podzielone czytała różne forum na pewno są bardzo wygodne;)zwłaszcza jak się nie ma czasu by gotować:)

a ja uważam ze słoiczki sa zdrowsze niz jedzenie gotowane. Nie bez powodu nadaje się im różne certyfikaty, nie bez powodu sa tez zatwierdzone przez instytut matki i dziecka. Dając słoiczki przynajmniej wiem co daję. a jak kupię warzywa w warzywniaku, to niestety nikt mi nie powie skąd one są

no niby tak, ale ostatnio coś tam słyszałam o słoiczkach,firmy nie będę reklamować-radzę przy zakupię dokładnie sprawdzać etykiety,no i te kwasy w tych słoiczkach http://dziecisawazne.pl/w-sloiczkach-z-zywnoscia-dla-dzieci-jest-za-duzo-kwasow/ ...!?hmm