Może to ząbki?

zabki...albo skok rozwojowy chociaz nie wiem czy to ma znaczenie...moja mi tak odwaliła niedawno a ma 10 miesiecy ..byłam z nia u lekarza ale oczywiscie ze to zeby..sratatata najłatwiej tak powiedziec..moja zaczeła tak od 6 miesiaca wariowc w nocy tzn budzic sie czasami po 15 razy idzie zwariowac narazie biore na przetrwanie wspomagam sie melisalem lub ibumem jak widze ze to zeby efekty srednie.

Moja córka za niecałe 2 tyg skończy 5 miesięcy i mamy podobnie,chyba to są te skoki rozwojowe-ja już jeden poważny taki przerabiałam ...do tego ma dziąsełka opuchnięte,od prawie 2 miesięcy się ślini i wszystko bierze do buzi więc zapewne to też jest tego przyczyną....Ja już się przyzwyczaiłam to niespania-moja od urodzenia budzi się w nocy co 2 godz na karmienie.....musimy to przetrwać jakoś:)

Mój Marcelek ( imiennik ;) ) też jest okropny, ale u mnie to jasna sprawa, że to ząbkowanie - tak mocno zagryza wargę, zę ma spuchniętą i czerwoną :/ w nocy z płaczem się przebudza i tak chlipie długo.
Jedyne co bym powiedziała, to tak jak dziewczyny, że to skok albo ząbki. Ehhh z tymi dziećmi, na początku się myśli, e tam pół roku i będzie po sprawie, a tu ciągle coś.
Pamiętam jeszcze jak męczyłaś się i ciągle pisałaś o problemach ze synkiem na początku.
Przetrwajcie to jakoś :*