« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia21
marynia21

2012-09-15 19:58

|

Pozostałe

co sie ze mna dzieje?

po porodzie stałam się jeszcze bardziej nerwowa, wszystko mnie denerwuje, płaczliwa najchętniej położyłabym się do łóżka i przepłakała cały dzień. nic mi sie nie chce a tu aby karmienie i przebieranie małej.. czy to moze byc depresja poporodowa?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fioleczek80

a jak długo to już trwa?ale ja myśle że to może być też hustawka hormonalna...wiem łatwo mi to powiedzieć ale jak możesz to poproś kogos o pomoc jeśli masz kogo...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olenkab

może nie dosypiasz, wszystko na Twojej głowie jest i po prostu jesteś przemęczona...
poproś może bliskich o pomoc , wyjdź z domu, odpręż się troszkę:)
trzymam kciuki :) dasz radę kobiety to wbrew pozorom silniejsza płeć :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula

miałam to samo po porodzie, puściło mnie całkowicie jak mała miała półtora miesiąca, czyli jakieś 2-3 tygodnie temu. To jest wynik przemęczenia itd., dojdziesz do siebie. Staraj się wykorzystywać każdą wolną chwilę na relaks

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika15219

Kochana nie martw się, to jest normalne po porodzie. U mnie ten okres trwał około miesiąca.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara135

Tez tak mialam, po dwoch tygodniach przeszlo. Chociaz w sumie jeszcze czasami sie zdarzy, ze byle balchostka potrafi doprowadzic mnie do furii. Czasami dopadnie mnie taka niechec do niczego. Pewnie to przez to, ze wczesniej kazdy dzien byl inny(praca na 3 zmiany, w pracy codziennie sie cos innego robilo, mozna bylo wiele zaplanowac) a teraz kazdy dzien wyglada tak samo, karmienie przewijanie kapanie i tak wkolko. W miedzyczasie znajsc jeszcz chwile na posprzatanie i ugotowanie. Maly ma 2 miesiace. Dlatego wydaje mi sie, ze to hormony jeszcze szaleja :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia21

tyle ze wy nie macie wtracajacej sie tesciowej ktora mysli ze jest najmądrzejsza, caly czas lata z dolu na gore a ja chce miec od niej troche spokoju, swobody i intymnosci

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula

tyle ze wy nie macie wtracajacej sie tesciowej ktora mysli ze jest najmądrzejsza, caly czas lata z dolu na gore a ja chce miec od niej troche spokoju, swobody i intymnosci
To powiedz jej o tym, ja akurat mam teściową w porządku, jak byłam po porodzie, męża nie było bo był na szkoleniu to jeden dzień i noc opiekowała się mną mama dopóki się nie rozchorowała, a potem na dwa dni przyjechała teściowa i ze mną została i pomagała mi, bo ja ledwo się ruszałam, nawet w łóżku nie mogłam się przekręcić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78

tyle ze wy nie macie wtracajacej sie tesciowej ktora mysli ze jest najmądrzejsza, caly czas lata z dolu na gore a ja chce miec od niej troche spokoju, swobody i intymnosci
Współczuję, wiem jak to jest w jednym domu z teściową, która na wszystkim zna się najlepiej. Może porozmawiaj z mężem żeby uświadomił mamie, że nie musi nieustannie wisieć nad tobą.
A takie nastroje po porodzie chyba zdarzają się każdej z nas. Szczęście z narodzin dziecka to jedno, a osłabiony organizm to drugie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

Możliwe, że jest to depresja... Ale nie mnie to oceniać. Może poszukaj pomocy jakiejś.