moja córka jest z tych silniejszych dzieci i sama siedzi, siada, raczkuje, trzymana za rączki próbuje chodzić, wstaje przy pufie lub stoliku, zje biszkopta czy chrupka kukurydzianego, trochę gaworzy

Moj raczej jest z tych powolniejszych,sam niby siedzi ale jeszcze nie stabilnie,trzeba go pilnowac.stoi twardo trzymany za raczki,malo gaworzy,nie bierze sie za raczkowanie.a ma juz 8 mies

a Mikołaj zaczyna siadać, stabilnie siedzi, wstaje, raczkuje, gawprzy, trzyma butelke, pruboje chodzic przy meblach lub je przesuwac i isc za nimi, i od niedawna sieprzekreca z brzucha na plecy i na odwrot

kuklam sobie w pamietniczke:)...moja corka gdy miala 7 m..siedzila juz sama stabilnie (siadajac sama),podnosila sie przy meblach i zaczynala przy nich samodzielnie dreptac, pila sobie sama z kubka niekapka,sama jadla wieksze kawalki owocow czy chrupki,robila kosi- kosi lapki i tutaj sroczka kaszke warzyla,jak i na ksiazeczkach wskazywala paluszkiem np.kotka,pieska czy kurke(znala wiele zwierzratek,owocow,jarzyn), robila papa i przesylala caluski:)

Mój już sam stabilnie siedzi. Bez problemów odwraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie. Je sam biszkopty i chrupki. Jak mu się da ręce to staje sztywno na nóżkach ale nie próbuje chodzic jescze. Ale próbuje raczkowac.