« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mandaryneczka0
mandaryneczka0

2011-03-21 09:50

|

Pozostałe

coś się zmieniło...

Dziś mój eks wrócił po nocce do domku,obudził mnie rano i powiedział:NIE CHCĘ WIĘCEJ KONFLIKTÓW MIĘDZY NAMI...dopiero co wczoraj mu nic nie pasowało,a już dziś nagle taka zmiana?Za wyjątkiem tego zapytał:czy mogę wyjechać za granicę(do pracy)...No to już chyba jakiś zarcik pomyslalam,ale nie on naprawde chce wyjechac!!!Co mam o tym wszystkim myslec juz teraz???pozwolic mu wyjechac albo lepiej nie?chyba cos z nim jest nie teges albo cos przede mna ukrywa!!!jestem zdruzgotana

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

mandaryneczka, "eks" oznacza byłego faceta, nie obecnego. bo jeśli chodzi o byłego, to niech jedzie w cholerę ;)
a jeśli o obecnego - to musi jechać?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Czytając to pytanie pomyślałam o tym samym co em3.Eks to były facet a z dalszej wypowiedzi można wywnioskować,że chodzi o obecnego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Nie rozumiem.Podobnie jw, skoro to ex to w czym problem?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadine

Ja mojemu mężowi powiedziałam przed ślubem że wole żyć w biedzie ale żebyśmy byli wszyscy razem niż żeby pojechał i miał pieniądze bo chodziły mu takie pomysły po głowie ale szybciutko mu wybiłam je z głowy :) nawet w delegacje na terenie polski mu nie pozwalam jechać hehe :)

ja tez nic nie rozumiem.wyjasnij nam dokladnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21

Hmmm jeśli to eks czyli rozstaliście sie, a on mówi że nie chce konfliktów, a zaraz potem że chce wyjechać za granice to mi to wygląda na to że chce mieć kogoś kto będzie czekał na niego jak wróci z zagranicy ..... ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam wątek tak jak koleżanki powyżej....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

No jesli ex, to czemu mialabys mu nie pozwolic jechac. I jesli byly konflikty, to rzeczywiscie moze dobre rozwiazanie.
a jesli chodziloby o obecnego faceta, to nigdy nie poszlabym na takie cos. jak moj maz chcial poprawic los i wyjechac, to spakowalam rowniez swoje i synka manele i jestesmy za ta granica razem. jestem zdania, ze wszedzie, byle razem. Nie wyobrazam sobie zwiazku na odleglosc.

Ale to, co robilby moj ex-facet mialabym gdzies.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

tak jak Em3 napisała :D