« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita

2018-07-06 21:31

|

Uwagi i opinie

"cudowne" komentarze i rady starszych pań...

Myślałam że to tylko tak jest jak się ma niemowlaka, ze obce baby się wtrącają i mają zawsze coś "miłego " do powiedzenia. Niestety dzisiaj jade autobusem i rozmawiam z moim sześciolatkiem, a tu starsza pani się wpitala i komentuje na cały autobus...grrr ;/
Jakie macie doświadczenia w tym temacie ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

Jedyne co mnie &*^$#.

W sytuacji gdy moja córka płacze (syt w pl) i chce ja uspokoić, ^ stsrsza pani^ mówi- nie wolno płakać bo Cię zabierze ktoś/policja... albo że... wtedy się brzydko wygląda jak się płacze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Kiedyś byłam bardziej taka , że wolalam przytaknac , ale.nie teraz :)
Jak ktoś zaczyna coś gadać na moje dzieci co mi się nie podoba , komentować rozmowę czy zwyczajnie się wtrącać zawstydzając je to zmieniam temat , albo ignoruje albo grzecznie dziękuję za uwagę. Ochotę mam na coś gorszego , ale wtedy jaki ja bym dała przykład Hani np :) ale często się zdarza zwłaszcza u lekarza w kolejce czy w autobusie że nagle muszą wiedzieć a jak masz na imię , a ile masz latek , a gdzie jedziesz , a co mamusia kupi ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Ja nie lubię jak np jestem na placu zabaw bądź gdzieś w miejscu tego typu i Nikola się bawi (nic groźnego) i wtedy teksty np: o matko żeby sobie nic nie zrobiła. A swoje dziecko to: tego nie rób, tam nie idź, nie odchodź od mamy. Nie rozumiem wtedy sensu bycia tam. Mówię, że to tylko dzieci i normalne że mają dużo energii i po to wychodzimy aby się wybawiła. Czasem jednak milcze aby za dużo nie powiedzieć ale to naprawde juz muszą mnie zdenerwować.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Ja też często spotykam się z takimi babami. Najbardziej mnie wkurza jak wypytują o wszystko: jak się nazywasz? a ile lat, a gdzie chodzisz do przedszkola, a to w wózku to brat czy siostra?? Uczę zawsze syna żeby nie rozmawiał z obcymi a tu taka baba zagaduje i wyciąga informacje. A on oczywiście powie wszystko włącznie z adresem i zaproszeniem baby na kawę. Jest aż zanadto gadatliwy i towarzyski. Uczę go wtedy żeby na takie pytania odpowiadał takim samym pytaniem. Nie mam zamiaru spowiadać się obcym babom.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Niestety. Ostro by mzareagowała w sytuacjach, ktore opisują dziewczyny. Zwłaszcza po filmikach, ktore wam tu dziś polecam.

Może RODO by sie przestraszyły;-)?