i to jaką :) uwielbiam kiedy się rusza,często myślę jak ona wygląda, wiem,że jest zdrowa i kocham ją nad życie i nie możemy doczekać się aż ją wycałujemy z tatusiem  :D:D

ogolnie tak, ale bywaly chwile ze nie. ze nie docierało do mnie ze mam w sobie nasze dziecko. taki dar. 

Jak najbardziej tak, myślę jak dziecku jest tam w brzusiu, czy dobrze się czuje, jak wychodzą złe wyniki to martwie się o kruszynke żeby wszystko było ok... więc myślę że jak najbardziej jest to matczyna więź... matka zawsze ma większą więź niż ojciec... wiadomo to ona rodzi i przechodzi przez to bardziej emocjonalnie... znastanawia mnie czy ojciec w czasie ciąży czuje jakąś więź z dzieckiem???... ja myślę, że tak ale zdecydowanie mniejszą niż mama...

Dopiero od niedawna czuję taką więź. Nie umiałam przedtem zrozumieć, że mam w sobie maleńką istotkę chociaż pomimo wszystko była dla mnie ważna. Teraz im bliżej porodu tym bardziej poczuwam się do bycia matką i do ogromnej milości :)

ani ani .