ja nie wiem jak wyglada ;) ja nie widzialam zeby mi odszedl ..moze wypasc dopiero podczas porodu ..

Ja swój zauważyłam. Bardzo gęsty zlepiony śluz, u mnie był brunatny :/
Sączyły mi się wody i poszłam do toalety upewnić się czy to faktycznie wody, a tam...czop. Próbowałam jeszcze się pocieszać, że to nie to co myślę, ale i tak urodziłam w 33tc...

ja swojego nie widziałam:) i przy porodzie chyba też nic nie było.Nie martw się tym, jak go zauważysz to oznaka że już niedługo zostało...Pozdrawiam

Ja swoj widzialam i zapewniem Cie,ze nie mozna przeoczyc.To mieszanka sluzu i ciemnobrazowej krwi.Moze "wyskoczyc" za jednym razem,jak i "ciagnac sie" tygodniami. W moim przypadku trwalo to jakies 1,5 tygodnia.

Można przeoczyć, dużo moich znajomych go przeoczyło, bo odchodził w ratach i myślały, że to większe upławy :)

Nie można przeoczyć:) Chyba że odejdzie już w trakcie porodu. Mi odchodzi po kawałku od ponad 2 tyg.Znacznie się różni od śluzu. Jest galaretkowaty i ciągnie się(fuj:))Na początku był biały a teraz kremowy, lekko brązowy.