Krótkowzroczność dyskwalifikuje i determinuje do rodzenia poprzez cesarskie cięcie w momencie kiedy wada sięga -6 dioptrii (byłam w zeszłą środę u okulisty się dowiadywać i zbadać oczy i moje -4, -3 nie są niebezpieczną wadą). Okulista bada jeszcze dno oka i mierzy ciśnienie więc mimo wszystko dobrze jest się przebadać, ale jeżeli wada jest poniżej -6, to rodzi się naturalnie. 

Ja mam ponad -5, ale też rodziłam naturalnie, nie było przeciwskazań. Naprawdę powinnaś iść do okulisty, bo nie tylko sama wada jest wskazaniem do cesarki, mogą być też inne powody. 

wszystko zalezy od dna oka i cisnienia w oku, oraz jego odpornosci...ja mam -10 i bardzo dokladne badania wykazaly ze moge rodzic naturalnie...ponoc kazdy przypadek jest inny... wiec lepiej wszystko sprawdzic...zycze powodzenia;)

raczej już nie zdążę bo jestem w 40 tygodniu.jutro idę do ginekologa to się zapytam czy powinnam iśc.ja mam -2 i -1,75.na codzień nie chodzę w okularach.nie zakładam od dłuższego czasu nawet do czytania czy siedzenia przy komputerze bo widzę.problem jest tylko jak czekam na autobus bo w tedy nie widzę z daleka jaki autobus jedzie

Raczej w związku z tym nie powinnaś mieć wskazań do cesarki, ale to na pewno może stwierdzić okulista, bo jak pisałyśmy tutaj, można mieć kilka innnych wskazań oprócz krótkowzroczności. Dziwię się tylko, że twoja ginekolog nie posłała cię do okulisty. Chociaż jeśli nie widziała cię w okularach to pewnie nie wiedziała, że powinna.

Tez mam krótkowzroczność (-3, -3,5) ale lekarz po badaniu nie stwierdził przeciwwskazań do porodu naturalnego ale tak jak dziewczyny pisza -każdy przypadek może byc inny.