« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justynainumer3
justynainumer3

2010-01-12 19:14

|

Szpitale, lekarze, położne

czy ktoras z Was rodzila w szpitalu Ujastek w Krakowie???? co mozecie powiedziec na temat krakowskich porodowek????

na poczatku kwietnia mam wyznaczony termin porodu, od niedawna mieszkam w krakowie i stad moje obawy - duzo sie czyta na forach o szpitalach... poradzccie mi, ktory szpital w krakowie jest dobry. co sadzicie o ujasdku? bede wdzieczna za wszelkie opinie i porady. dziekuje i pozdrawiam!!!

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinowa

Najlepsza to jest chyba na kopernika.Moja siostra tam rodziła 2 razy.Miała super lekarza i super położną.Z tego co wiem to jeszcze narutowicz.I przede wszystkim najlepszy szpital dziecięcy prokocim i w razie czego szybko dzidzia tam trafia:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marzena08

Witam. Mieszkam w krakowie od urodzenia i tu przyszła na świat cała 3 moich dzieci. Każde rodziłam w innym szpitalu.Najstarszy syn ma juz prawie 10 lat i urodził się w szpitalu kopernika, nie wiem jak tam jest teraz ale wtedy tylko jedno słowo mi się cisnęło na usta MASAKRA!!!!!!! Pote na świat pezyszła Wiktoria było to rok póżniej i urodziła się w szpitalu Czerwiakowskiego potocznie nazywanym siemieradzkim i tam juz o niebo lepiej ale po rozmowach z koleżankami wyszło na to że jakoś tak mi się dobrze trafiło bo one nie koniecznie były zadowolone. Po raz 3 mamą zostałam 3 i pół miesiąca temi i  rdziłam w ujastku. Polecam ten szpital bardzo bardzo gorąco. Personel bardzo ciepły i fachowy no i zaplecze techniczne również super. Bardzo żałuję ze wcześniej nie słyszałam o tym szpitalu. Mój poród odbierała Położn Regina Lis- Kochana ,miła i ciepła osoba. Dzięki jej pomocy poród przebiegł bardzo sprawnie, w miłej atmosferze. To dzięki niej nie pękło mi krocze, nie byłam tez nacinana a synek ważył 3840 gram. plecam gorąco i życzę powodzenia

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikav

polecam ci Ujastek!! rodziłam tam pierwszedziecko i byłam baaaaaaaaardzo zadowolona. Przy drugim porodzie nie miałąm juz tyle szczescia z powodu porodu wczesniaka  i nagłego porodu( niestety sama bym juz nie dojechała)i karetka nie chciała mnie zawiezc na Ujastek tylko albo na Kopernika albo do Narutowicza i rodziłam w tym drugim.Okresle to jako koszmar!!!!!! jezeli jeszcze bedzie mi dane rodzic to na pewno nie w Narutowiczu!!! niczego nie mozna sie dowiedzic,połozne barzo nie przyjemne i robia wszystko z wielka łaska. Dostep do pokoju laktacyjnego bardzo ograniczony-a to w tym pokoju był czajnik,trzeba było miec swoje sztucce itp. nie polecam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justynainumer3

dziekuje dziewczyny za rady..mam nadzieje,ze ujastek to bedzie dobry wybor. wybieram sie tam na drzwi otwarte,wiec mam nadzieje,ze to ulatwi mi wybor...

pozdrawiam cieplo!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaem

W 2005 miałąm "przyjemność" rodzić w tym szpitalu. Lekarz zapłacony - gdy chciałam znieczulenie to dzwoniłam do niego na komórkę, bo plotkował w dyżurce z kolegą. Inny napotkany na korytarzu stwierdził że łatwo się robi, ale później trzeba pocierpieć - chyba miał być to akcent humorystyczny, ale po 8 godzinach pobytu na korytarzu (było bardzo dużo rodzących), przypięta do kroplówki z oksytocyną - niestety nie miałam powodów do śmiechu. Poza tym o podaniu mi oksytocyny oraz nacinaniu krocza nie byłam informowana przed tylko dopiero w dniu wypisu. oprócz tego "miło" wspominam "dojące" mnie położne, no bo "niemożliwe żeby pani przy takich warunkach nie miała pokarmu". Po prostu jeden wielki koszmar. Do tej pory poród tam sni mi sie po nocach. A za 4 m-ce czeka mnie drugi i mam tylko nadzieję że nie będzie taki sam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

Hejka. Ja będę rodzić w szpitalu ujastek. Termin mam na 13 marca, także troche wcześniej od Ciebie, także mogę po porodzie zdać relacje. Natomiast wiele moich znajomych rodziło w Ujastku i są raczej zadowolone. Ja sama lezałam tam dwa dni na początku ciąży i jakoś dwa lata temu miałam tam zabieg. Dużym plusem jest to ze są bardzo fajne warunki, są salki do porodów rodzinnych fajnie wyposażone no i nic się za to nie płaci. Minusem jest to że jest tam sporo porodów, a z tego co wiem to marzec i kwiecień są najbardziej oblegane. Niestety też w koperniku z tego co mi wiadomo jakoś w tym czasie ma byc remont oddziału, więc już totalna masakra, bo wtedy w ujastku może być jeszcze więcej. Dlatego dobrze jest tam mieć swojego lekarza lub położną.

Napiszesz jaki szpital wybrałaś i jak było? :>