« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gagunia
gagunia

2013-08-17 18:06

|

Przebieg ciąży

czy ktoras z was miala brak apetytu pod koniec ciazy?czy to normalne?i co oznacza?

od jakis 2 tygodni wogule nie mam apetytu trzeba mi na sile wciskac jedzenie. Czy ktoras tak miala?czy to normalne i czy nie zaszkodzi to dziecku?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
direl

Też tak mam. Maluszek zaczął konkretnie uciskać na żołądek i nie miałam chęci jeść. Zjadłam najwyżej 3 kęsy i odkładałam.
Ale mogę Ci polecić jedzenie owoców i warzyw, bo to jakoś łatwiej "wchodzi". Ja właśnie tak sobie radziłam, żeby dostarczyć Mikiemu potrzebnych składników. Piłam mleko i soki w większych ilościach :) I tak do teraz, daję radę i jestem spokojna o zdrowie mojego skarba :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gagunia

Tez narzekałam pod koniec na brak apetytu ... praktycznie same nektarynki i brzoskwinie jadłam ..
ja jestem na truskawkach i babanach :P A maz mnie sprawdza jak bym byla male dziecko co danego dnia zjadlam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gagunia

Też tak mam. Maluszek zaczął konkretnie uciskać na żołądek i nie miałam chęci jeść. Zjadłam najwyżej 3 kęsy i odkładałam.
Ale mogę Ci polecić jedzenie owoców i warzyw, bo to jakoś łatwiej "wchodzi". Ja właśnie tak sobie radziłam, żeby dostarczyć Mikiemu potrzebnych składników. Piłam mleko i soki w większych ilościach :) I tak do teraz, daję radę i jestem spokojna o zdrowie mojego skarba :)
staram sie jak moge z owocami i warzywami :P poza tym nic nie wchodzi najgorzej jes jak przez caly dzien zapomne o jedzeniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

mnie apetyt sie troszke zmniejszyl, niejem tak chetnie jak wczesniej, ale i tak musze na sile bo nie daje rady bez jedzenia. musze ale niemam ochoty na wiele rzeczy...