Takie zachowanie chyba nie jest normalne...powinnas pojsc do jakiegos psychologa , powaznie .

Moze skonsultuj sie z jakims specjalista . Moze to tylko hormony ...

Ponadto , zaledwie pare miesiecy temu bo na wiosne , poronilam . Bylam w 3 miesiacu juz , a czulam sie prawie ze podobnie jak obecnie . Przy drugiej wizycie , zaczelam skarzyc sie na podobne objawy , czulam ze jestem slaba jakos wyjatkowo dziwnie jak na ciaze . Wowczas powiedzialam doktorowi ze jestem zaniepokojona tym wszystkim , na co on stwierdzil nie robiac jakichs konkretnych badan , ze taka mloda kobieta , nie pijaca , nie palaca jest NAPEWNO ZDROWA , i zeby nie robic paniki bo dziecko rowzwija sie super . Po dwoch tygodniach od tej wizyty , poronilam . Bylam wsciekla . Teraz chodze tylko i wylacznie prywatnie , i nie wyjde z kliniki dopoki nie zbadaja mnie i dziecka od A do Z .

Kazda ciaza jest inna i niby ktos powiedzial ze to nie choroba ale czy ja wiem. Dopoki jest pieknie slicznie jest cudownie, w momencie jak pojawiaja sie dolegliwosci ciaza zaczyna byc meczaca i frustrujaca. Nie przechodzilam ciazy az tak zle ale czesto mialam momenty zwatpienia i zalamania przez wlasnie bezradnosc i niewiedze. Jedz do lekarza i niech Cie przebada szczegolowo. Oby wszystko bylo w porzadku i dla Ciebie i malenstwa. Powodzenia.

ja rownież w poprzedniej ciaży do samego konca czułam się sie swietnie mylam okna do 38 tyg a teraz od jakiegos 33 nie daje sobie rady z niczym