« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela90
izabela90

2012-09-17 11:01

|

Poród i Połóg

czy macie takie same odczucie??

Dziewczyny zaczynam sie bac:D:D tz z jednejk strony chciała bym juz meic mojego skarbunia obok i przytulic ja wkońcu :) , a z drugiej strony jak myśle o tym porodzie to mam gęsia skóre hehe , siedze jak na bombie bo zostało mi jeszcze 10 dni :) co prwda brzuszek juz opadł ale żadnych skorczy nie czuje:/ buuuu:P

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenab

tak, u mnie jest to samo, myślę sobie jak to będzie już dzidzią,że chciałabym zobaczyć jak wygląda, a jak przychodzi co do czego i mam lekkie skurcze, to mówię sobie,że ja nie chcę, bo się boję porodu :D:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90

Nie bój się! :D Będzie dobrze :) Najlepsze myślenie to takie, że każdy skurcz przybliża Cię do spotkania z maleństwem. Jakoś to przetrwamy! :) Ja też coraz częściej myślę o porodzie, doczekać się nie mogę aż mnie złapią skurcze i odejdą wody :) Mi jeszcze trochę ponad 2 tygodnie do terminu zostało, oczekuję tego jak cholercia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olenkab

mi do terminu z OM zostało równiutkie 10dni:D
i tez tak mam jak poczuje silniejszy skurcz to mam taka nutkę niepewności ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylvia1985

Ja mam termin na 30.09. Tez zaczynam sie lekko stresowac, ale z drugiej strony chcialabym urodzic chociazby dziasiaj. I tak nas to nie ominie, im wczesniej tym lepiej ;)

Mamy podobne treminy, trzymam za Was kciuki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badangel87

będzie dobrze ;) musi byc ;) ja juz sie boje ,ale jeszcze mam troche czasu na lęki ;)) a Tobie życze powodzonka !:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anula026

Mi juz zostalo 23 dni do terminu i OM i USG :) Tez chiałabym miec swoja Córcie na rekach i przytulac do Siebie :)
Jesli chodzi o strach to juz tak mniej sie boje, po zajeciach w szkole rodzenia jestem jakos tak pozytywnie nastawiona. Moze dlatego, że poznałam wszystko od "kuchni" Ale coz zobaczymy jak to bedzie :) Trzeba dac rade i nie ma wyjscia :) Kazda Z Nas Sobie poradzi :))

Pozdrawiam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alicze

no Kochana,ja mam podobnie tzn mialam czyli od 39 tc czekam i sie boje,i z dnia na dzien uswiadamiasz sobie ze to musi sie stac,i niby cieszysz sie ale strach czasmi potrafi sparalizowac.W moim przypadku juz jest 2 dni po terminie ...a ja wciaz czekam i okres strachu sie wydłłłuuużżżaaaaaa.Spokojnie kazda z nas musi sie doczekac,tego dnia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lostangel

Mam dokładnie tak samo czasem mam już dość, chciałabym mieć już małą na rękach i to wszystko za sobą a czasem nie chce żeby ten czas tak szybko leciał i jak najbardziej odwlekałabym ten poród hehe :p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela90

Nie bój się! :D Będzie dobrze :) Najlepsze myślenie to takie, że każdy skurcz przybliża Cię do spotkania z maleństwem. Jakoś to przetrwamy! :) Ja też coraz częściej myślę o porodzie, doczekać się nie mogę aż mnie złapią skurcze i odejdą wody :) Mi jeszcze trochę ponad 2 tygodnie do terminu zostało, oczekuję tego jak cholercia :)
Jasne ze przetrwamy:):) powodzenia Ci życze i mam nadzije ze po porodzie znajdziesz chwilke i napiszesz jak było :) . Ja tez sie postaram dać wam znac:):) powodzenia zycze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emoona

Nam zostały jeszcze 4 tyg. a juz mnie pot zimny oblewa na myśl o porodzie. W zeszłym tyg. "zwiedzałam" porodówkę i to nie zmieniło mojego nastawienia heh ;). Jak będę na tym etapie co Ty to mnie pewnie wywiozą...