Lepiej nie,krople miętowe mogą podrażnić skórę maluszka.Może lepiej zrób tak:Przygotuj garnuszek z gorącą wodą,zamknijcie się w pokoju i wtedy dodaj do wody pare kropli.Chociaż miętowe to chyba kiepski pomysł,lepsze by były takie typowo,,na katar,, inhalol lub oilbas .

ja do kapieli bym sie bała.. lepiej np. na pieluszke i polozyc kolo główki malenstwa.. albo gdzies w pokoju.. ale tak malutko zeby zapach nie byl zbyt intensywny..

ja bym z kroplami uważała, mój synek też ma 2 miesiące i też nabawił sie strasznego kataru.Lekarz nam poradził ze można używać kropli eukaliptusowych ale najlepiej zmoczyć pieluszkę polać ja paroma kroplami i położyć ja na grzejnik,ja tak zrobiłam i było jeszcze gorzej bo zaczął kaszleć:( używamy jeszcze otrivin baby i jest dużo lepiej :)

tylko nie do kapieli bo kapiel w takich kroplach wychladza , jeszcze bardziej go tylko załatwisz , a kropelkami mozesz spryskać pizamke czy posciel .

mozesz tez kupic taka wtyczke do gniazdka ( widze ze mieszkasz w UK ) firmy Karvol , do kupienia w boots , asda itd. wtedy tez sie dziecko bedzie inhalować , wyglada troche jak odswiezacz powietrza , ale dziala .

Warto zainwestować w nawilżacz powietrza, taki do którego można dodawać krople do inhalacji, naprawdę się przydaje.