Raczej bym poczekała do 4go miesiąca chociaż je podałam małej soczek marchewkowy jak miała 3.5 m-ca.

Za miesiac mozesz. Teraz tylko po konsultacji z pediatra, zeby malej nie zaszkodzic.

ja dawałam od 3 miesiąca ale dosłownie skosztować marchewki i jabuszka- nawet nie łyżeczkę :) nic się nie działo za to fajne miny mała robiła bo coś nowego :D

Ja od 3 miesięcy podawałam sok jabłkowy i jabłuszko ale tak mi radziła nasza pani doktor, więc tobie też radzę skonsultować to z pediatrą:)

Mi pediatra mówiła zebym powoli dawała małej jabłuszka albo marchewkę, ale tylko dlatego, bo kupy nie chciała robic.

naj lepiej zacznij od słoiczków chyba że masz dostęp to owoców nie pryskanych nie wiem jak twoja dzidzia ale mój syn jak miał 3 miesiące to już ze mną obiadek wcinał :) i nic mu nie było a córka to ma już 3,5 i dalej nic jeść nie chce

ja podałam w 3miesiącu starte jabłuszko, takie żadkie. Nic jej nie było, więc zaczęłyśmy jeść. potem ugotowana marchewka po tygodniu chyba. Niektóre zaczynają od marchewek. ale jabłko i marchew to pierwsze podstawowe składniki dla maluszka.

Ogólnie jestesmy o jeden miesiąc w przód z jedzeniem, bo szybciej zaczęłyśmy.

Moim zdaniem zdecydowanie za wcześnie! Wszystkie słoiczki są po 4 miesiącu i tak powinno się wprowadzać nowości.Brzuszek 3 miesięcznego dziecka jest jescze dobrze nie wykształcony,a tu już mu serwować nowości...Nieeee....Jestem na nie....!!!

można wcześniej jeśli pediatra zaleci, a tak to możesz dać małej sprobować odrobinkę