« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ma1
ma1

2012-10-10 10:04

|

Pozostałe

czy po pierwszej wizycie u ginekologa???

jak wcześniej pisałam,wczoraj odbyła się moja pierwsza wizyta potwierdzająca ciążę u ginekologa.ja już się nie krępuję...będąc w ciąży z synkiem przeszłam tyle,że nawet nie wstydzę się.ale zawsze boję się "co powie lekarz".podczas wizyty okazało się,że narazie wszystko ok.ale tak mnie nagniótł,że dziś strasznie boli mnie brzuch.i pobierał mi cytologię...i zobaczyłam krew na tym co pobiera i na rękawiczkach.a potem miałam plamęna majtkach.i znowu zaczynam świrować...ach.

Odpowiedzi

To normalne ,tez tak mialam jak robil mi cytologie ,ale od razu spytalam dlaczego ta krew i czy wszystko ok ,powiedzial,ze tak i nawet potem moge miec troche brudzenie po tym badaniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

W ciąży szyjka macicy jest bardzo krucha, nabłonek wrażliwy, dlatego takie pobieranie cytologii (tym bardziej, gdy pacjentka jest w stresie i spięta) może powodować podrażnienie i lekkie krwawienie. Ja tak mam prawie przy każdym badaniu. Mój lekarz zawsze uprzedza, że takie niewielkie plamienie może się pokazać. A brzuszek boli, bo jest bardzo wrażliwy, w ciąży trzeba się z nami obchodzić jak z jajkiem, uważaj na tego swojego lekarza, skoro jest taki niedelikatny. Szkoda Twojego stresu i bólu :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eeewelina

Mi też przy cytologii ginekolog od razu powiedziała, że będzie krew, ale żebym się nie martwiła. Mam tak samo jak Ty- krępować się nie krępuje już tak bardzo, ale zawsze gdy idę do lekarza boje się, że będzie coś nie tak ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ma1
ma1

dziękuję kochane za odp...mój synek ma 3 latka i pamiętam prawie wszystko z okresu ciąży i jego rozwoju...fakt trochę jestem bardzie "wyciszona"niż przy pierwszej ciąży...ale zawsze jest ten stresik i obawy.ale jakoś damy radę !!!! z waszą pomocą i wsparciem :-)))