ja osobiscie nie polecam w moim przypadku to mi nie byla potrzebna, poniewaz juz od paru lat zajmowalam sie dziecuaczkami wiec w zasadzie to wszystko wiedzialam. A porodu sie jako tako nie balam.) Ogolnie to ja wylajtowana jestem:)

wszystko zalezy od osoby jaka sie jest, jednym szkola rodzenia duzo da a innym nic nowego nie wniesie w zycie. w czasie ciazy chcialam chodzic ale po pierwszych zajeciach zrezygnowalam bo nic nowego sie nie dowiedzialam. 
zrob jak uwazasz:) zawsze to sie lepiej bedziesz czula w czasie porodu i w czasie pierwszych chwil  maluszkiem i twojemu parterowi pewnie tez bedzie latwiej:) pozdrawiam

Ja chodzilam do szkoly rodzenia i nie zaluje duzo sie nauczylam tez z pierwszym dzieckiem wiec nie bedziesz kochana niczego zalowala :)) buziaczki dlaa dzidzi w brzusiu :*

nie chodzilam i dalam rade... nie wiem czemu ale mysle ze podczas porodu kiedy cie boli nie myslisz jak sie oddychalo w szkole tylko o tym co jest teraz, czyli prubujesz sobie ulzyc choc czasem trzeba przypomnienia ze nie mozesz jeszcze

dzieki :) wybieram sie ale niestety moja druga polowa chyba nie da rady ze mna uczeszczac. Mysle ze zawsze czegos nowego sie dowiem a dodatkowo jakies nowe znajomosci sie pozna.

Pozdrawiamy:):*