Co to za lekarz??? Mała ma to od urodzenia? a i miałaś cieżki poród ?mój był krótki i w sumie nie odczuwałam żeby był jakiś cieżki no ale ma taka plamke;/w szpitalu powiedzieli ze powinna zniknać do roku wejdz do mnie w galerie mój ma większa juz sie do niej przyzwyczilam (choć wiadomo że nie chce by ja miał przez całe życie) ;)jak na razie sie nia nie przejmuje ;)

Skaza wychodzi raczej na polikach, nóżkach, rączkach, za uszkami, ale na czole??? Nie wydaje mi się.

tak powiedziala pediatra.. w sumie mialam lekki porod tylko 5,5 godz.Tyle ze Amelka dostala 9 w skali Apgar. Bo byla wykonczona porodem , zziebnieta.. Raczej ja tez sie do tyego przyzywczailam tyle ze nie chce zeby jej to zaostalo.. :(

jeśli ma to od porodu, to może to być naczyniak, czy jakoś tak to się nazywa.. powinno samo zejść. mój synek też miał na czole, osteopata zalecał delikatne masowanie (ruchem w stronę do włosów). teraz Marcin ma to prawie niewidoczne. tu masz zdjecie Marcina, jak ma 1,5 miesiaca. daj sobie na powiększenie to zobaczysz dokładnie.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/8Je_jYwGXGq-twZa0VXHzPqXirKG_q3LwAOf_PL1Jb4?feat=directlink

jeśli nie od urodzenia, to jakieś uczulenie. czasem ciemieniucha, ale to raczej jakby w brwiach było.
skazę mały miał na policzkach (charakterystyczne zaczerwienienie, ale nie ciepłe, szorstkie, jakby polakierowane), a azs wyszło mu na szyi (w mojej galerii są zdjecia)

ja tez szybko urodziłam w sumie w 6h od pierwszych skurczy a ta plamka to sie nazywa uszczypnięcie bociana
http://babyonline.pl/niemowle_noworodek_artykul,5281.html