nie musialam budzic bo moj maly nie spal praktycznie w ogole w dzien :) a jak sie zdarzylo to go poprostu nie kapalam i tyle korzystalam z okazji ze moge odpoczac :)

Nie budzę i nigdy nie budziałam. poczekaj jak się obudzi i wykąp albo nie kąp tego dnia. Przecież nic się nie stanie jak jeden dzień malucha nie wykąpiesz.

Ja nie budzę. Mam chwilkę odpoczynku,jak mała śpi. Sama się budzi,a kąpię między 18-19. A na nockę mi zasypia ok.2 godzin po kąpieli. Jak w zegarku.

Ja nie budziłam, starałam się kąpać małą wtedy kiedy nie spała sen dla maluszka jest ważniejszy

Nie,nie mozna przebudzac dziecka do tak blachych spraw jak kapiel,tak samo nie budzi sie dziecka na jedzonko.Niestety to moze potrwac ale wazna jest rutyna dnia,podobne godziny codzienne wszystkich czynnosci.Jezeli notorycznie ci przysypia na wieczorna kapiel to poprostu zmien godzine np;na wczesniejsza..popoludniowa.

No własnie o to mi chodzi.Wiem,że Hanka ma niecałe 3 tygodnie i nie ma co jeszcze o jakimś wypracowaniu systemu mówic,poniewaz je na zawołanie co nie zawsze znaczy ,że je co 3 godziny, czasami spi dłużej lub krocej.Staram sie ja kapac między 18-19stą ale jak spi to jej nie budze i nie kapię w ten dzień i już.

Budzę , tzn biorę na śpiocha i czasem sie budzi , czasem nie. Ogólem uwielbia się kąpać więc nie mam z tym problemu :)

ja tez budze i mala nawet nie zaplacze bardzo lubi sie kapac potem daje jej butelke a potem sama ladnie zasypia pozatym spi dlugo czasem od 19 do 22 wiec musialabym codziennie przekladac kapanie zeby jej nie budzic

No własnie próbuje ustalić, co jest lepsze dla malucha bo ja jej nie budze ,je na żądanie więc co dzień o innej porze je,kapiemy między 18-19 ale nie raz zje po 17tej i spi do 20-21 i nie budze jej wtedy ...