a mi mówili, że się od tego odchodzi, bo możesz miec wynik negatywny i zarazić sie po badaniu a przed porodem.. ale oczywiście robiłam

nie zrobiłam, choć lekarz zalecił, a potem płakałam bo mały miał wenflonik w główce :( przez to, że nie zrobiłam badania

Nie bo mi lekarz nie kazał... ale zapewne w szpitalu przy przyjeciu zrobili

Miałam robione to badanie pod koniec ciąży, wynik negatywny. Nawet jeśli wyjdzie pozytywny to nie koniec świata - dostajesz antybiotyk żeby nie zarazić maleństwa i już :)

Z tego co wiem to jest to obowiązkowe badanie. Niby robia je w 34tc, ale widzialam przypadki gdzie robili w 37tc. Ja mialam w 34tc robiony- negatywny. W przypadku kiedy jest dodatni po porodzie dziecko dostaje antybiotyk i ma robione badanie crp. Tak mi mowila polozna

Robiłam, ale w zasadzie nie musiałam, bo czekała mnie druga cesarka

Nie robiłam,gin powiedział,że to badanie nie jest konieczne,przy porodzie dostałam antybiotyk. 

mialam pozytywny ale nie musialam z tym nic robic bo mialam planowa cesarke

Ja go miałam w pęcherzu. Brałam leki i teraz muszę powtrórzyć wynik posiewu. Mój lekarz twierdzi, że nie jest on ważny podczas ciąży ale podczas porodu bo może dojść do zakarzenia dziecka a skutki mogą być tragiczne! Pod koniec ciąży każda kobieta ma robiony wymaz w pochwy i odbytu na tego paciorkowca i jeszcze na coś, ale nie pamiętam.