my naszczescie mmy zdrowe zabki...ale pruchnica w mleczkach to nic dobrego..mleczki daja poczatek zeba stalym i jest duze prawdopodobienstwo ze jak juz mleczki maja sklonnosc do pruchnicy to te stale tez beda slabe:(...dentysta napewno oczysci i zalakuje zabki by byly mocniejsze,ale wizyta napewno nie bedie latwa:(

Dla takich maluchów są specjalne gabinety, dziecko dostaje gaz (ale już nie pamiętam od jakiego wieku) i wybiera sobie bajeczkę, jaką chce oglądać w trakcie wizyty. Na odchodne dostaje prezencik - szczoteczkę, książeczkę itp. Może też na fotelu siedzieć na kolanach mamy. Moja córka też się straszne bała, jak była mała (po jednej wizycie u nieodpowiedniej dentystki) i taki gabinet pomaga przezwyciężyć lęk. Choć tanie to nie jest .....
Jak już zrozumiała, że wizyta u stomatologa, to nie tylko strach i ból, to później chodziłyśmy już do normalnego gabinetu i było OK.

ja z moją córką chodzę do dentysty już pół roku z powodu próchnicy,która pojawiła się u niej bardzo wcześnie,na wizycie Wiki siedziała u mnie na kolanach i dentystka oglądała zęby posmarowała jej czymś tam i kazała przychodzić co 2 miesiące,teraz jesteśmy na etapie lapisowania zębów,ponieważ moja niunia nie miała szkliwa na zębach i próchnica poszła dalej,skutek uboczny tego jest taki że ma czarne ząbki ale najważniejsze że próchnica jest zahamowana.

Ja mam podobny problem u mojego synka białe plamki pojawiły się jak miał prawie dwa lata "pani dobra rada czyli matka polka " poradziła mi żeby się nie przejmować bo jej dziecko też tak miało i nic się nie stało a teraz mój syn cały czas chodzi do dentysty najpierw było lapisowanie co spowodowało że ząbki zrobiły się ciemne ale zapobiega to podobo rozprzestrzenianiu się próchnicy. Więc zapisz dziecko do dentysty i po prostu zacznij działać. Z synkiem może zacznij się bawić w dentyste pokazuj swoje zęby i potem ty poproś o pokazanie . powodzenia