Amelka dobre pytanie...podpisuje sie...ciagle sie boje ze nie rozpoznam, że to sa skurcze i nie bede wiedziala, że to jest to ;)))

Niestety, nie zawsze.

Ja naleze do tych osob, ktore juz majac prawdziwe skurcze porodowe odczuwaly (no ok... cos odczuwaly, ale nie bol) tylko twardnienie brzucha...
Smieszne bylo, jak polozna przychodzi i pyta: boli? Ja, ze nie... a ona zdziwiona, bo ktg pokazywalo piekne, silne skurcze... :)

Lamandragora- tylko pozazdrościc;) mysle ze skurcze sa odczuwalne ale nie kazda kobieta potrafi je rozpoznac poniewaz niektorym nie sprawiaja bolu; jednak zdarza sie to bardzo rzadko

Dlatego ja np. juz przy drugim porodzie nie kierowalam sie tym, ze ma bolec i jechalam do szpitala juz przy regularnym twardnieniu brzucha... co bylo strzalem w dziesiatke...

w pierwszej fazie porodu nie zawsze sa skurcze odczuwalne,chociaz tak samo jak kazda ciaza jest inna tak samo i kazdy porod jest inny.

powiem tak ja miałam bóle krzyżowe gdzieś od 9 rano ale mało bolesne o 14 mąż wrócił z pracy ból w plecach nadal mało bolesny ale już co 5 minut mówię ok miały być skurcze a nie ból brzucha więc czekam dalej po godzinie ból krzyża co 3 min.no to mówię pojedziemy do szpitala zobaczyć co tam się dzieje wchodzę na izbę przyjęć a tam pani mówi na porodówkę rozwarcie na 5 cm.także nie zawsze muszą boleć ale odczujesz napewno:)pozdrawiam i życzę tych bezbolesnych skurczy