nie stosuj zadnej diety!!! ja sie tak nabralam na te diety cud :( na poczatku wazylam 48kg chcialam zrzucic 2 kg i zrzucilam na krotko bo potem przytylam az 5 kg i tak w kolo macieju nastepna dieta nastepne kilogramy w dol a potem efekt jojo i dwa razy wiecej do przodu skonczylo sie na tym ze przy wzroscie 155 wazylam 58kg 10 kg wiecej niz dwa lata wczesniej az zaszlam w ciaze i teraz oczywiscie nie mozna zadnej diety stosowac ale juz sobie obiecalam ze zadnych diet poprostu trzeba sie zdrowo odzywiac i DUUUUUUZo ruchu :)

ewa maszrację,nigdy nie byłam za dietami...nigdy nie miałam problemu z wagą,mogłam jeśc co chciałam i ile chciała,,a stale ważyłam tyle samo!!!teraz po ciąży wręcz mam z tym problem...na śniadanie jem płatki ze synkiem na mleku 1,5 %,albo ze 2 -3 kanapki razowego chlebka,na obiad zjem normalnie ale ja uwielbiam surówki,mój obiad to mięsko i kopiec surówki,a czasem wcale nie jem,bo nie mam ochoty na dany obiad...na kolację też jakieś kanapki jogurt...a waga stoi albo idzie trochę w górę ;-((

ja proponuje diete wątrobową czyli jeść lekkostrawnie (wszystko gotowane) - ja nie miałam wyboru i musiałam stosowac w ciązy (kamienie pęcherzyka i laparoskopia)jak i po porodzie aż do teraz - karmiąca i kolki - czasem zjem coś niedozowlonego (nawet czekoladkę) ale waga stoi w miejscu :)
poczytaj na necie o tej diecie - nie jest dietą z reklam ale naprawdę zdrowa i rozsądna, a żeby poprawić Ci nastrój : ja mam +15kg do Ciebie ;)

Bo sztuką nie jest stracić kilka kg, ale utrzymać wagę. Ja waże sie codziennie i mam tak 55,5 kg jak mi wzrasta o pół kilo to powstrzymuje sie przez dzień lub dwa dni od podjadania i waga wraca do normy.
Ja w ciąży przytyłam 7 kg,a po niej schudłam prawie 18kg.