« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
dorota26

2016-03-01 10:52

|

Uwagi i opinie

czy takie spotkanie uważacie za zdradę ?

Gdybyś spotkała się Na kawie ze swoim dawnym znajomym przyjacielem pod nieobecność Twojego męża i nie mówiła mu o tym to czulabys się się tym źle ?? Mógłby to odebrać jako zdradę ? Jak uważacie ??? Oczywiście do niczego by nie doszło czysta pogawedka ale taka mała odskocznia od codziennych spraw pragnąc porozmawiać z kims o wszystkim i o niczym. Nie zakladajcie ze to ja mam taką sytuację ....

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Zdrada nie, ale na pewno powiedziałabym o tym mężowi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022

Jeśli byłoby to spotkanie koleżeńskie to dlaczego mąż miał by o tym niewiedziec. Gorzej się wytłumaczyć dlaczego to było przed nim zatajone skoro to nic takiego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek

Gdyby to było czysto koleżankie to nie byłoby powodu tego zatajac. A jeśli zatajac bo mąż byłby zły lub zazdrosny to wniosek jeden.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

A gdyby on za twoimi plecami spotykal sie z kolezankami to jakbys zareagowala ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26

Roślina to nie chodzi o moją sytuację ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2016

Mój by mnie chyba zabił za coś takiego, mimo że uważam ze to nie zdrada.
Ale patrząc to z drugiej strony gdyby mój się spotkał z taką dawną przyjaciółką to też bym to zadzgała...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681

Jeśli byłoby to spotkanie koleżeńskie to dlaczego mąż miał by o tym niewiedziec. Gorzej się wytłumaczyć dlaczego to było przed nim zatajone skoro to nic takiego.
Uważam tak samo :)