wczoraj wieczorem byłam u ginekologa na wizycie.
wszystko było ok.po badaniu wróciłam do domu nic się nie działo . w nocy również kilka razy byłam w toalecie nic dziwnego się nie zdarzyło. mało tego, rano również byłam w toalecie i było w porzadku. po 20 minutach poczułam, ze wkładka jest mokra od śluzu. poszłam do toalety zmienic wkładkę i zauwazyłam taki brazowawy śluz nie było go sporo ale jednak. załatwiłam również potrzebe i na papierze również było widać ten brazowawy śluz.
czy to odszedł czop? naprawdę nie było go dużo...
ile jest tego czopu jak odchodzi? ile moze trwac takie odchodzenie czopu? dodam tylko, ze trochę z rana pobolewało mnie podbrzusze jak na miesiaczke po tym jak się ten brazowy sluz pojawił ale przeszło.