każdy organizm jest inny ,urosnąć mogą później

Kazda ciaza przebiega inaczej :) Ja się nawet ciesze, ze moje "jeszcze" nie urosly, choć bola. Pozdrawiam

Ja na Twoim miejscu bym się cieszyła że nie bolą piersi. Mnie przez całą ciąże bolały i nie wspominam tego dobrze,a powiększyły mi się dopiero jakoś dwa miesiące przed porodem.

To jest sprawa bardzo indywidualna ;) Jednym rosną i bolą a drugie mają spokój ;)

Mi piersi też nie urosły i mnie prawie nie bolały(odrobinę na samym początku). Teraz bolą mnie tylko sutki i brodawki :)