zrób sobie test z krwi w labolatorium.... my nie mamy daru przewidywania.....

Jw

A poza tym bierz też pod uwagę to, że okres nie musi pojawiac się jak z zegarku. Wystarczy, że przesunie Ci się owulacja. Kilka dni poślizgu to norma. Spokojnie.

nie potrafię być spokojna :(

Tak, ciaza jest mozliwa. Prezerwatywa nie daje 100% pewnosci. Zadna metoda nie daje.

A nalewanie wody po ...  wybacz, ale całkiem bez sensu.

BETA HCG ... i juz dzis bedziesz wiedzieć.

Ja tam prezerwatywom nigdy nie ufałam i ufać nie zamierzam. A jeżeli chodzi o Twój przypadek to ciąża jest możliwa nie tylko dlatego, że prezerwatywa mogła zawieść ale i to że rozregulowałaś sobie cykl braniem tabletek jak popadnie. To są tabletki na bazie hormonów, z tym trzeba cholernie uważać, bo krzywdę idzie sobie zrobić i to nie małą. Ja na Twoim miejscu po piewsze dla spokoju zrobiłabym badanie krwi, żeby się uspokoić, a dwa pobiegłabym do lekarza i opowiedziała co narozrabiałam i żeby spróbował to naprawić, bo może mieć to konsekwencje na przyszłość.

no ale jeśli prezerwatywa jest cała to jak plemniki mogą się dostać?:(

Kati, dla mnie 100% pewność, że nie zajdę to z tydzień po owulacji. Mierzę temp. i wiem kiedy mniej więcej była, a tydzień wysokich temp. po owulacji to oznaka wyższego poziomu progesteronu uniemożliwiającego dojrzewanie kolejnej, zdolnej do zapłodnienia komórki jajowej. Nie są możliwe dwie owulacje po tak długim odstepie czasu, a  wiec jest niemożliwe zajście w tych dniach w ciążę.

Ryzyko jest zawsze (nawet gdy znasz swój cykl) PRZED jej wystąpieniem, bo pierwsza faza cyklu jest ruchoma, natomiast po owulacji następują już dni niepłodne, a więc ryzyko zajścia w ciażę w tym okresie jest zerowe.