ja w 26 tygodniu miałam szyjkę na 2 cm ale na to nic nie dostałam , miałam dodatkowo skurcze jeszcze wtedy lekkie i na to dostałam luteinę, nie pomogła szyjka aż do porodu została miękka i na 2 cm ale od 30-31 tygodnia ciąży byłam na fenoterolu aż do 37tc :)

ja mam skrocona, ale dłuższą niż twoja, moja ma 26mm i sie nie skraca juz od 20tygdonia, musze sie oszczedzac, bo dodatkowo jest ona zmiekczona, ale tak poza tym jest wsyztsko ok, nie musze ciagle leżeć itp itp z maleństwem też wszystko wporządku, coś czuje że dotrwamy do konca :)

aha no i tez biore luteine i magnez

ja miałam skracającą szyjkę od 26 tygodnia. Dostałam luteinę najpierw 1 x2 (magnez brałam już wcześniej) po jakichś 3 tygodniach luteina 2x2 i pessar. Nie miałam nakazu leżenia ale wiadomo nie przeciążać się za bardzo. Urodziłam z początkiem 38 tygodnia po ok 10 dniach od wyjęcia pessaru.