Tak jak najbardziej ,czasami po 40 minutach wychodze od niego :) Nie tylko o sprawach ginekologicznych rozmawiamy ,ale tez co u mnie czy u Pana doktora slychac .

To ci troszkę zazdroszczę , u mnie też tak zazwyczaj było ale po ostatnim jak mnie Pani doktor potraktowała nie wiem co myśleć , może rzeczywiście miała wielu pacjentów

I tak nie masz zle u mnie wizyta u poloznej trwa ok 10 min mierzy mi brzuch cisnienie sprawdza mocz i to na tyle teraz w niedziele przychodzi do domu zrobic ze mna plan porodu mam nadzieje ze poswieci mi troche wiecej czasu niz w przychodni bo pytan mam pelno :):)

noczywiscie ze tak...co wizyte mam dokladne usg wiec zawsze wiem ile wazy dziecko.nie musze go ciagnac za jezyk...zawsze wyczerpujaco odpowiada na moje pytania

Wydaje mi sie że waga i wymiary dziecka to podstawa kolejnych wyników!!!! ja bym nie wyszla jej z tego gabinetu!!! u mnie na tej podstawie stwierdzono hipotrofie!!!! jakby pewnie lekarz mi tego nie sprawdzil bo by mial urwanie glowy to nie wiem jak by sie to skonczyło!!!! a to urwanie głowy na czym ma polegać? na innych pacjentkach(ich ilosci) a co Ty gorsza od nich!!!

Tak,mam świetnego lekarza.

ja też zawsze siedzę tak długo, ile potrzebuje. 30 minut, 40, godzinę. zależy. jestem bardzo zadowolona z mojego gina. zawsze pyta, czy coś jeszcze chcę wiedzieć.nieraz jak to nie kolej na usg,a jestem ciekawa wagi małego to mi zrobi i nie policzy za nie.

tak, zdarza się, że jestem u niego godzinę! ZAWSZE mam usg, ZAWSZE mierzy wszystko, ZAWSZE odpowiada mi na wszystkie pytanie. Każdemu go polecę!