Mój syn miał miesiąc temu...tylko że on chyba dopiero mu się wbijał bo ja sama go wyciągałam i wyszedł gładko cały (ogólnie ja jako dziecko mieszkałam na wiosce praktycznie w lesie wiec jako dziecko co róż latem miałam ) najlepiej obserwować czy nie robi się rumień (chodź nie musi) no i czy nie gorączkuje...ponoć obiawy podobne do grypy chodz mój ma katar już parę dni ale już w sumie mu przechodzi i żadnych innych objawów...też się obawiałam bo człowiek nasłucha się o tej boleriozie....;)

Miała tydzień temu w piatek. Wpił sie w nocy a wyciągnęłam dopiero rano. Narazie żadnych powikłań nie dostrzegłam mimo iż mocno ise bałam..

Moja miała kleszcza w zeszłym roku i w tym jakieś trzy tygodnie temu. U na wyciąganiu tez byliśmy na ip i od razu małej przepisali antybiotyk, gdyby jednak kleszcz był zakażony.