mój syn spadł z łózka jak mial 4 mies :D nic mu nie było ale płakał straszliwie, jak nic nie zaobserwowalas niepokojącego to nie ma co panikowac :)

mój wali się po głowie zabawkami :) i co ja mu zrobię?!? Zabawek dziecku nie dam?!? jak do tej pory krew się nie lała i cały i zdrowy :)

Czasem mam wrażenie, że dzieci są gumowe ;) Już nie raz tak mi walnął głową o podłogę, że myślałam, że będzie lała się krew, straci przytomność, a ten nawet nie jęknie, tylko wstanie o biegnie dalej... Nie pierwszy i nie ostatni raz coś sobie zrobiła, tak cię pocieszę... a będzie coraz mocniej i coraz gorzej ;) Radzę uzbroić się w mocne nerwy, altacet, plastry i wodę utlenioną na wszelki wypadek ;)

Poważnie - obserwuj ją czy po uderzeniu w głowę zachowuje się normalnie, czy nie staje się coraz bardziej osowiała, przytulańska, jeśli cokolwiek niepokoi cię, jedź do szpitala!

mis mi skoczyl i palnal sie glowa o stol, ale nic mu nie bylo, jesli tylko sie puknela i zachowuje sie normalnie to nie jedz, chyba ze masz na zawal umierac ;p

Myślę, że nie masz się o martwić. Małe dzieci są dużo bardziej odporne na takie wypadki jak Twój, niż nam się nie wydaje. Zapewniam cię, że Twoja pociecha nie raz nabije sobie jeszcze siniaka. Jeśli chcesz się czuć bezpieczniejsza, to zawsze możesz kupić specjalne plastikowe zabezpieczenia, które montuje się na [url=http://fashiondecor.pl/27-stoly]stoły do kuchni[/url], kontakty, szafki czy drzwi.