Do siedzenia, to nie przypominam sobie. Raczej na lokciach probowal sie wesprzec :) Ale za to pamietam dokladnie, bo bylo to nie tak dawno, ze po 7 miesiacu maly podniosl sie do pozycji stojacej w lozeczku i tak mu zostalo :) Nawet sie nie spodziewalam, ze to tak szybko nastapi :) Teraz ma 8,5 miesiaca i stoi dzielnie i obchodzi lozeczko do okola przytrzymujac sie, by nie upasc :)

U nas tak samo,
Do siedzenia to nie ale do wstawania tak. W przeciągu tygodnia 2 razy obniżaliśmy łóżeczko - tak się jej spodobało. A kiedy - jakoś też tak 7 miesięcy. Teraz skończyła 9 miesięcy (2 października) i tylko czekam, aż sama poleci. Wstawanie przy czymkolwiek, czego można się podtrzymać to już żadne wyzwanie. Coraz częściej się zapomina i sobie chwile stoi. Zaczyna też kucać - chwilowo nieudolnie. Lekarz co prawda powiedział, że to za wcześnie i że do 13 miesiąca dziecko powinno tylko siedzieć i leżeć - ale jak ją powstrzymać? Nie oszukujmy się - nie da się ;)