jak był malusi to w nocy tańczyłam z Nim po 3 godziny wkońcu miał 6m i 10kilo prawie skończyło się ...nie dawałam już rady ale głośniej muzyki nie lubił

nie ale jak moja mała zasnie to można walić stukać pukać a ona i tak sie nie obudzi nawet głośna muzyka jej nie przeszkadza:)

He nie, nie, nie. Od samego początku odkładałam do łóżka. Myślałam sobie no fajnie tak trzymać tą małą kruszynkę na rączkach ale wiadomo kiedyś ta kruszynka będzie większa i co ja później zrobię? Więc postawiłam na łóżeczko:-)

kurcze ja od samego poczatku z nim spie juz w szpitalu spalismy razem i tak zostało :P

nigdy. muzyki słuchamy razem ale cicho i całą noc.

moja córa zasypia tylko w łóżeczku na rękach by nie zasnęła nie uczyłam jej tego, muzyka może być telewizor też ale wszystko w granicach rozsądku.