teraz ma ciekawsze zajęcia niż tulkanie z mamą:)jeszcze mu się odmieni

Moj piernik nie chce raczkowac ,posowa sie tylko do tylu i zaraz zlosci..wiec nadal wymaga duzo uwagi...zabaw,pokazywania,noszenia itd...Twoj maly przez to ze ma juz ''swoj swiat''odsunal sie od ciebie bo mama go ogranicza hahah a tak to ma samowolke na podlodze..to taki etap i napewno zateskni za mamusia jak juz mu sie znudzi lazikowanie swoimi drogami :))

Moja śmiga tylko do tyłu:)A co do przytulania,to łapie i całuję na siłę :D

Moja raczkuje i wszędzie jej pełno, ale przylepa dalej jest taka jaka była dotychczas :) misie i przytulanki poszły w odstawkę ale mama musi być. zresztą ja 'poznaję świat' razem z nią, bo takie ruchliwe to małe, że oka spuścić z niej nie można - automatycznie nabija sobie kolejnego guza:)

no ja też łapię i na siłę całuję , ale wtedy to ze złości fioletowy jest :/
no tak przyszedł ten etap gdzie od mycia , karmienia i ubierania jestem :)

a mojemu sie nie spieszy do lazenia bo woli chyba z mamusia sobie posiedziec i pobojczyc na podlodze :)