Z tego co pamiętam z dzieciństwa to trzeba brać przed jedzeniem, popić przy tym sokiem pomarańczowym (witamina C), no i radzę po jedzeniu umyć zęby.

zelazo lepiej sie wchłania z kwasem foliowym i witamina c , gorzej z kofeina . Ja w trakcie ciąży miałam manie posypywania wszystkiego dużą porcją pietruszki . A kwas foliowy znajdziesz w zielonych warzywach , witamina c np porzeczki cytrusy , natka pietrzuszki .

Ja brałam pół godz. przed jedzeniem, ale szybko odstawiłam te tabletki. Moja położna radzi parzyć sobie codziennie pokrzywę i pić, jeść kaszankę, barszcz czerwony i kaszę gryczaną.

madinek, żelazo można popijać tylko wodą - tak pisze na ulotce.

jeszcze przed ciążą jak miałam anemię ( w sumie zawsze mam anemie,bo żelazo się nie wchłania)to lekarz zlecił mi przyjmowanie tabletek (sorbifer) na czczo z wit C. popijajac wodą przegotowana. Do tego oczywiście zdrowe i racjonalne odżywianie na zasadzie duuuużo warzyw zielonych i owoców cytrusowych. Obecnie jestem w 19 tc i nie mam takiej strasznej anemii, ale katuje się barszczem czerwonym, szpinakiem, buraczkami, mięskiem. No niestety my niedokrwiści ludzie tak mamy...:) ale powodzenia! aha, jeszcze jedno z tymi zębami to nieprawda, kiedyś się psuły zeby, jak się piło żelazo. Dlatego teraz robią w tabletkach.

o zębach to prawda niestety, ale nie u wszystkich

ja w ciąży musiałam przyjmować zastrzyki z żelaza i nic mi po nich nie było ( to nie jest standar w ciąży, podaje je się w razie konieczności bo mogą wywołać wstrząs)

po żelazie w tabletkach lub syropie miałam czarną biegunkę ;/