Ja bym wyjechala bo mam ciezka sytuacje finansowa . Wiem , ze pieniadze szczescia nie daja ale problemy dzieki nim moga zniknac , chociaz te niektore . 

Zostawiłabym dziecko tylko na czas szukania pracy i mieszkania, bo jest to warunkiem (w wielu krajach) aby móc wysłać dziecko normalnie do żłobka/przedszkola.

gdyby sytuacja do tego zmusiła... konieczność..

Nie, bo nie umialabym tesknoty pokonac, nic bym nie zarobila, tylko sie zamartwila. Ja po kilku godzinach lece uteskniona. Mam nadzieje, ze nigdy nie nastapi taka koniecznosc :/

Tak jeżeli byłaby to koniecznośc. Jeżeli jednak miałabym miec prawie taką samą pensję to chyba nie.

Tak jeśli sytuacja by mnie zmusiła bo wiem że moja Mama zaopiekowala by się moją córką jak nikt na świecie. Gorsza sprawa czy tęsknota by mnie nie zabiła.

tylko jeśli miałabym nóż na gardle

znam wiele rodzin gdzie wychali za praca! jak tylko dostali  mieszkanie pozwolenie na prace od razu sciagli swoje pociechy i zyja szczesliwie :)pisze tu o malzenstwach ktore byly bez grosza