Moja koleżanka nie zaszczepila swoich corek 2 i 7 lat, starsza byla chora w zeszlym roku w listopadzie, a mlodsza w lutym ;/ Ale zdania sa podzielone...

znam mamę ktora zaszczepila i żalowala..dziecko zachorowalo i gorzej przechodzilo niz inne dzieci..

Nie, nie znam takiej mamy, a wokół mnie chyba same mamy. Ja nie szczepiłam starszej, nie szczepię i młodszej, odpukać, obym nigdy nie żałowała. Szczepię tylko to, co obowiązkowe. Generalnie za słaba psychicznie jestem na to. Dziś było szczepienie malutkiej, dla mnie to jakaś trauma, zło konieczne i nikt mi nie przetłumaczy.

znam nie jedna mamę, która zaszczepiła na rotawirusy i żałowała...

czy sie zaszczepi dziecko czy nie to jak ma cos zlapac to i tak zlapie. zalezy od odpornosci i organizmu. ja malej nie szczepilam ale znam mame co jej dziecko zmarlo na rotawirusa i bylo szczepione.

kochana rota to szpiepionka tylko na 6m..wiec jak dziecko do tego czasu nie zachoruje to potem juz go nic nie chroni..znajoma szczepila corke na rota a co roku lapie taka jelitowke ze glowa mala(ma 4 lata teraz)ja na rota szczepic nie zamierzam