Hmm...nie slyszalam o rosnacych stopach i rozchodzących się zębach...wiem, że stopy puchną bo sama tego doswiadczylam w PL podczas upałów...Ale póki co moje stopy i zęby są na swoim miejscu ;))) a rozchodzenie się bioder - (miednica , spojenie łonowe) to raczej naturalna kolej rzeczy...

O stopach słyszałam - robią się minimalnie większe pod wpływem zwiększonego ciężaru. Biodra wiadomo. Moje zęby są na razie takie jak były :P

Mojej mamie w ciąży stopa urosła o jeden numer! Ale to dobrze, bo miała małe stopy i czasem był problem ze znalezieniem butów, do tego w szalonych latach 80 ;)
Słyszałam, że można stopy w jakiś sposób ćwiczyć żeby nie urosły.
Ale mi nawet piersi nie rosną więc o stopach nie mam co pomarzyć...
A co do zębów - nie słyszałam o tym, ale jestem w stanie uwierzyć. To co się dzieje teraz z moją szczęką to jakaś masakra. Dziąsła krwawią. Do tego ból podobny do tego, kiedy nosiłam aparat stały... więc pewnie mi się coś tam przestawia. Problem z jedzeniem jest niestety :/