najpierw musisz wprowadzac dania jednoskładnikowe...typu marchewka za kilka dni ziemniaczek,znów za kilka dni np.jabłuszko...zeby nie naraz bo jak sie okaze ze ma dzidzia na cos uczulenie to nie bedziesz wiedziała na co..

ZAczęłam od niewielkich porcji marchewki. W związku z tym, że był to okres kiedy były same nowalijki, pryskane niestety, dałam marchewkę ze słoiczka. Było to tylko na spróbowanie, nie zastępowało to jednego karmienia butlę. Potem powoli wprowadzałam kolejne warzywa, ziemniaczki, brokuł, kalafior, itd. Równocześnie zaczęłam podawać owoce, jabłka, banany, wszystko oczywiście zmiksowane.

I fajny schemat rozszerzania diety jest na stronie bobovity http://www.bobovita.pl/wiadomosci/5-Schemat_zywienia_niemowlat?check_cookie=1, korzystałam z niego czasem.

dzieki dziewczyny, tak myslalam, ale wiecie jak jest, lepiej czasem zapytac jak to wyglada w rzeczywistosci :)

a ja z tego tez polecam http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka.html

moja córcia dzisiaj konczy 5 miesiecy a odkąd skonczyła 4 dostaje marcheweczkę, jabuszko a odkad skonczyla 4,5 miesiąca to daje jej zupkę pomidorową z ryżem jarzynową ugotowane mięsko i toszke paróweczki i córcia rozwija sie prawidłowo

moja córcia dzisiaj konczy 5 miesiecy a odkąd skonczyła 4 dostaje marcheweczkę, jabuszko a odkad skonczyla 4,5 miesiąca to daje jej zupkę pomidorową z ryżem jarzynową ugotowane mięsko i toszke paróweczki i córcia rozwija sie prawidłowo