« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda99
mloda99

2012-09-03 17:37

|

Pozostałe

dlaczego oni sa "ważniejsi?"?

MOja 20 miesięczna córusia kochana, leci do wszystkich oprócz do mnie. Tylko babcia ma ją nosić, babcia ma z nią iść i jak płacze to woła babcie ja się nie liczę. Tak samo nie chce się ze mna bawić tylko z tatą, do mnie przychodzi tylko jak chce jesc albo pic - inaczej mnie nie zauważa. ato ja jednak bylam i jestem przy niej cały czas : ( czy to sie zmieni? czy stane sie dla niej tez wazna i bedzie rowniez do mnie przychodzic : ( boli mnie to dlatego pytam czy tez tak miałyście ? : (

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Nic Ci na to nie poradze, bo u mnie jest calkowicie na odwrot, od 3 lat wszyscy sa ok, ale to ja jestem najwazniejsza i to ja mam zawsze byc obok, nawet jak chce sie z kims moje dziecie innym bawic... ale bez watpienia nie jestes osamotniona bo slyszalam o takich sytuacjach nie raz.

Ja cały dzień skacze jak 'pajac', uśmiecham się-czasem nawet na siłę, rozśmieszam, robię głupie miny, śpiewam, jak trzeba-tańczę nawet! Czytam, recytuję wierszyki, opowiadam bajki-wszystko żeby się uśmiechał, żeby był wesoły i miał dobry humorek :) Po czym przychodzi z pracy mój mąż-popatrzy tylko na synka i mówi 'cześć mały' i w tym momencie młody cieszy do niego jak nie wiem co...do mnie tak się nie śmieje..tez mi czasem przykro, ale z drugiej strony cieszę się, że tak kocha tatusia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sensual

ja zawsze bylam za dziadkami, lecialam do nich tylko i jak mialam wrocic z rodzicami do swojego mieszkania to moczylam sie w nocy i strasznie to przezywalam. pewnie dlatego, ze moi rodzice nie byli dla mnie czuli, ja wyczuwalam od nich napięcie, dziadkowie rozpieszczali mnie, w domu slyszalam kłótnie rodzicow. Moze u ciebie dziecko "woli" babcie bo na wszystko pozwala a Ty wymagasz czegos (mądrze). Dzieci to dzieci. na pewno to sie zmieni :))