może mleko jej nie podchodzi ?albo za łapczywie wypija to mleczko ,a jak karmisz piersia to nie mam pojęcia ja bym zadzwoniła do pediatry i sie zapytała

Myślę,że jej się ulewa a nie wymiotuje.Ulewanie jest czymś normalnym u niemowląt.Wylewa się nadmiar zjedzonego pokarmu,czasami jak taki serek.Musisz nosić dopóki się nie odbije,a ja się odbije to jeszcze trochę potrzymać na rękach.Moja córka też bardzo dużo ulewała teraz ma 3 miesiące i sporadycznie się to zdarza:)Bez paniki... Jakby faktycznie wymiotowła taką fontanną to wtedy do lekarza.

Albo je łapczywie i zbyt dużo na swój brzuszek, albo cierpi na refluks.

Dużo Ci wymiotuje? Rano jest najwięcej pokarmu w piersiach więc może się przeżera ( tak było w naszym przypadaku)? Maniek mi rzygał do 3-4 miecha. Ale często tak było, że po karmieniu bawiliśmy się z nim i to też było przyczyną. Niestety on rzygał czasem w ogóle a czasem po każdym posiłku, jak zaczął leżeć na brzuszku to się wzmożyło i pediatra przepisała Debridat trochę pomógł, a potem już zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy i teraz tylko od wielkiego dzwonu jak mąż ściśnie go po jedzeniu przypadkiem to rzygnie, ale tak porządnie.

Jak był mały to taka serwatka się ulewała. Nie dużo tego było.