Samego momentu przekręcania nie czułam. Ale rozpoznałam, że był inaczej ułożony ;) coś koło 30tc Marceli się przekręcił na stałe.

a jak to mozna poznac ze sie dziecko ulozylo glowka do dolu, ja mam 26tc i nie mam pojecia jak jest ulozone.

gin. informuje jak jest dzieko ulozone ,;-))
Jesli Tobie nic nie möwil tzn. ze wszystko jest ok- tak mysle.

Moja córa przekręciła się nie dawno i nie czułam tego... ba nawet nie zauważyłam! Bo ruchy odczuwałam podobnie. Jedyne co mi to sugerowało, to czkawka którą czułam na tyłku ;)
Musiała to zrobić w nocy.

Samego momentu nie czułam ale widziałam po brzusiu,że jest jak by niżej ale za to teraz nogami tak kopie po żebrach,że szkoda gadać....

Kumpeli obróciła się córka 4 dni przed porodem, brzuch miała powyginany w każdą mozliwą stronę.. wiec w każdym momencie jest szansa :))

no na tej "opinii" z USG jak dostalam bylo napisane ze .. poprzecznie ulozone czy cos takiego no ze wszez mojego brzucha, czy jakos tak . A takto nie mowi mi co i jak tzn ide 2 raz dopiero do niego 28czerwca, zobaczymy.
Najgorsze jest to ze ja strasznie wszystko przezywam, moja pierwsza ciaz i poprostu nie wiem co i jak.. a juz kocham moje malenstwo!

ok 35-36 zrobił mocnego fikołka, czułam i usiadłam w kuchni na podłodze:)

U mnie przekręciła się pod koniec 33 tc, wiedziałam, że to już. Czułam intensywniejsze ruchy, wcześniej główka była góry i można było wyczuć przez skórę taki okrągły kształt. Jak się napinała, to było nawet widać. Potem były takie charakterystyczne ruchy, no nie wiem jako to opisać, jakby się coś w brzuchu przewracało. Główka znalazła się po prawej stronie, przez parę godzin poleżała sobie w poprzek brzucha i potem znowu były te ruchy. Wieczorem już nie czułam takiego silnego ucisku na żebra. Kilka dni później lekarz potwierdził na USG ułożenie główkowe :)))