Moja córcia za kilka dni kończy 4 miesiąc i smoka tylko miała w szpitalu.Postanowiłam ją wychować bez :) i szczerze nie wiem co Ci poradzić bo moja Lenka ssie palce ale tylko gdy jest głodna wtedy ją przystawiam do cyca.A co do uspokajania,gdy przytulanie mówienie do niej itp. nic nie daje.Robię jej herbatki wtedy się wycisza i zazwyczaj zaraz usypia albo daje jej cyca.Może to naprawdę pierwszy ząbek ?

Mój syn uspokajał się tylko przy cycku i w chuście. Tak też zasypiał.

mój ogólnie jest grzeczny...kładłam go do łózeczka i spał...jak jest najedzony i ma sucho to nie płacze....i tak od urodzenia...........przytula sie do przytulanki.....

moja córka ma 1,5 roku i nigdy nie doiła smoka;)za to do tej pory jak idzie spać wkłada do buzi dwa palce (ciągle te same).Nie udziele ci niestety rady jak nie nosić dziecka na rękach bo sama poległam na tym i szukam sposobu jak oduczyć lulania>CZasem myśle że ze smoczkiem byłoby łatwiej-ale za cholere nie da się dziecina zmusić;)

Nie wiem co to znaczy dziecko ze smoczkiem, ale skoro ssie piers to wystarczajaca alternatywa.Nie sadzilam, ze do wszystkich wyzej wymienionych przez ciebie czynnosci smoczek jest "ratunkiem".Moj syn nigdy nie ssal smoka, a wszystko odbywa sie naturalnie, zasypianie przy cycu czy jak jest juz starszy to przy bajce duzo rozmow i wszystko to co robi sie z kazdym dzieckiem, bo czym niby w tym wszystkim jest smoczek?