Jeśli nic się nie dzieje to można jeść wszystko prócz rzeczy wzdymających :) Wprowadzaj powoli w małych ilościach...

ja od początku wcinam tylko kanapki z dżemem lub serkiem topionym na obiad na przemian krupnik albo rosół a na drugie ziemniaki z gotowanym lub pieczonym mięsem/rybą. z warzyw jem gotowaną marchew i w zasadzie tyle. a z przekąsek jabłka, banany i wafle ryżowe. Cokolwiek nie zjem nowego to jest ból brzuszka, nie wiem czy przez produkty czy poprostu taka uroda mojego synusia i musimy przeczekać . Ale taka uboga dieta tez mnie juz przyprawia o mdłosci :(

ja jem wsyztsko oprocz cytrusow, kapusty i kalafiora. jak wprowadzalam truskawki i czkeolade to miala krostki na twarzy ale z czasem zeszly i przy kolejnym razie juz si enie pojawiły. unikam gazowanego a jak jem smażone to mniejsza porcje niz zwykle i małej nic nie jest. rewelacje ma tlyko przy kapuście.