Nie miałam takiej sytuacji bo mieszkam w Polsce i nie lubię latać ale muszę Ci przyznać że podziwiam,sama lecisz z dzieckiem jeszcze z przesiadką ja bym się nie odważyła:)

Ja nie lecialam jeszcze z dzieckiem ale jak mi wiadomo to nie wolno na poklad brac nosidelka

Dziecko siedzi u Ciebie na kolanach i nie ma swojego miejsca w samolocie, chyba ze wykupilas dwa to wtedy moglabys zabrac fotelik, jednak mysle ze to zbedna rzecz.Pierwszy raz lecialam z synem jak mial 4 mce to przespal caly 2godz lot.Bardziej przyda Ci sie nosidełko zeby mala wziąść "na siebie" ewentualnie wózek, choć nosidło przy przesiadce z bagazem lepiej zda egzamin.

Nie wolno zabierać fotelika do samolotu. Dziecko będzie siedziało u Ciebie na kolanach.

Ja leciałam i dziecko miałam na kolanach. Szczerze mówić nie miałam żadnego problemu bo dziecko przespało start i lądowanie. Teraz znalazłam tanie loty do Niemiec http://www.tanie-loty.com.pl/tanie-loty-do-niemiec.html a warto wykorzystać fakt że do 2giego roku życia dzieci nie płacą i pozwiedzać świat z maluchem.