A to o polskiej porodówce? :D
Bo jak nie to bardziej polecam przeczytanie nowego standardu opieki (ew. wyszkolenie os. towarzyszącej, siebie to pilnowania jego przestrzegania w razie opornych szpitali :P )

Oj w Polsce do takiej porodówki jak tam to bardzo daleko - chyba, że w prywatnym szpitalu.
Rodziłam dwa razy i to co widziałam w tym programie w porównaniu do moich porodów to zupełnie inny świat :(

Dokładnie inny świat :)
tam mają podejście do rodzącej a tu?
szkoda słów
jak by było w Polsce tak jak tam nikt nie bał by się porodów :)

Myślę, że podstawa to znaleźć dobry szpital i (lub) położną.

Gorzej mają dziewczyny, które mają 1 szpital i to taki nie cieszący się dobrą opinią, nie mają wyboru (choć zawsze można wyemigrować gdzieś na czas przedporodowy :P )

Całego systemu od razu nie zmienimy niestety, ale nasz poród wcale nie musi być okropnym doświadczeniem (pomijam komplikacje, bo tego przewidzieć się nie da).

dziewczyny ale w tym programie jest tłumaczonych wiele innych przydatnych rzeczy jak np zzo i inne.Nie chodziło mi o to ,żebyście zobaczyły jak wygląda podejście położnej do rodzącej bo to zależy od personelu.Moja przyjaciółka rodziła we wrześniu w państwowym szpitalu w Grudziądzu i miała tak super personel,że nawet te babki w amerykańskim szpitalu się nie umywają.Pomogły jej bardzo,masowały jej plecy i nogi bo mały uciskał na kręgosłup i miała drętwienie nóg.Pokazały jak skakać na piłce i takie tam.Tym pytaniem nie chciałam wywołać dyskusji nt...jak wygląda polska służba zdrowia tylko zwyczajnie zwyczajnie zachęcić do obejrzenia po to,żeby oswoić się z samym porodem i z tym jak to wygląda.Jak ja byłam w ciąży to bardzo mi to pomogło ale wiadomo każdy reaguje inaczej na takie obrazy.