« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paralia
paralia

2012-09-21 10:26

|

Poród i Połóg

do mam które poród tak zaskoczył ze nie mialy spakowanej torby

czy zdazylo sie ktorejs z mamusiek ze zaczela rodzic a nie miala jeszcze nic do szpitala?ani koszul, ani tych podpasek czy majtek jednorazowych? ciekawa jestem co w takiej sytuacji zrobilyscie. bo ja wlasnie nie mam jeszcze kompletnie nic kupione, czekam na poczatek pazdziernika bo wtedy mam lekarza a tak to bym musiala specjalnie jechac 40km na zakupy. myslicie ze wtedy nie bedzie za pozno? bede rowno miesiac przed porodem. dodam ze nic mi sie nie dzieje i nie dzialo zlego przez cala ciaze wiec raczej nie powinnam zaczac wczesnij rodzic prawda?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris

ja nie mialalam torby spakowanej. 15 lat temu porod w terminie tylko ze kiedys nie trzeba byo miec calej walizki ze soba, kapcie recznik, przypory toaletowe to zajmuje 2 minuty wrzucenie do reklamowki, teraz 2 dni pakowania...
Kiedys dawali koszule, szlafroki wszystko dla dziecka w szpitalu, teraz musisz miec wszystko wiec juz sie spakowalam watpie zebymm zdarzyla w ciagu 2 minut jak kiedys :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Moja kuzynka w 34 tyg pojechala z bólami do szpitala bez spakowanej torby...-nie poleca nikomu bo mąż nawet mając listę nie wiedzial dokladnie co ma wziąć czy dokupić. Lepiej nie zwlekaj i się spakuj wczesniej bo nigdy nie wiadomo co moze sie wydarzyć. Ona tez się czuła super i nic nie wskazywalo na to ze moze wczesniej urodzic. Każdy dzień ciąży jest inny i moze zaskoczyć. To ze dzis czujesz sie dobrze i nic Ci nie dolega nie oznacza ze nie zmieni się to nawet za godzinę.;)
Moja rada - SPAKUJ SIĘ WCZESNIEJ, NIE CZEKAJ DO PAŹDZIENIKA;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konkasia

ja nie bylam spakowana ,odwlekalam to caly czas i dzien przed terminem wody mi odeszly, siedzialam na kibelku i krzyczalam do siostry co ma pakowac choc pozniej sie okazalo ze nie musialam nic ze soba miec gdyz wszystko dostalam w szpitalu,dodam ze mieszkam w Szwecji...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada

urodziłam w 35 tc. odkleiło się łożysko, dostałam silnego krwotoku . Czułam się do końca rewelacyjnie , ale jakimś cudem kilka dni wcześniej spakowałam swoją torbę. Rzeczy dla synka dotarły później . Ja radzę nie zwlekać i dla swojego komfortu psychicznego spakować torbę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nijka

mnie nie tyle sam poród, co decyzja o natychmiastowym CC w 36t.c. Nie miałam też nic kupionego dla siebie ani spakowanego dla małej, ale dostałam wszystko w szpitalu i dla siebie i dla córki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilenka129

Przecież zawsze może przywieźć Ci mąż czy mama, czy ktokolwiek inny, ja się tym w ogóle nie przejmuję. Do pierwszego porodu pojechałam z koszulą , szlafrokiem, i kosmetykami. Na dole w szpitalu była apteka i nie było problemu.Nie ma paniki.Pozdro :-)